Zapraszam na BiznesPodcast - Newsletter Artura Kurasińskiego

Bardzo długo szukałem swojego “głosu” jeśli chodzi o kwestie podcastowe. Wystartowałem w zeszłym roku z nagrywaniem “audio-wstępniaków” dla EmpikGO. Potem przez kilka miesięcy romansowałem z NEWONCE tworząc audycję ZPT (w ramach której wraz z Michałem Kempą mówiliśmy o technologii w sposób lekki i przyjemny). Niebawem chcę ruszyć z mini serią podcastów z Joanną “Frotą” Kurkowską o NFT, gaming, creators economy czy metaverse (bo te tematy mnie cholernie kręcą).

Nie będę ukrywał - nagrywanie spodobało mi się. Jest czymś innym niż pisanie (wiem, oczywistość), ale daje też możliwość reagowania na to, co mówi druga osoba, tworzenie prawdziwego dialogu. Po przeprowadzaniu blisko 400 wywiadów na moim blogu odczuwam autentyczną przyjemność gdy mogę bez konieczności cięć i “wygładzania” tekstu po prostu rozmawiać.

Brakowało mi jednak nadal formatu, który byłby ciekawy dla mnie oraz moich odbiorców. Po wielu miesiącach prób i błędów zacząłem krążyć wokół najprostszego pytania “a co mnie by interesowało?”. Co da mi kopa, pomoże rozwijać projekt i iść do przodu? Co zagwarantuje, że nie zanudzę siebie ani słuchaczy?

Szukałem przede wszystkim możliwość stworzenia treści, które będą przydatne w rozumieniu biznesowym. Takich “how to” (np. jak skalować biznes za granicą, jak nie dać się podejść na rozmowie z VC, jak budować dział handlowy itd.) możliwych do wdrożenia w swoim biznesie. Czego mi brakowało kiedy startowałem? Jakich porad i wskazówek szukałem wtedy?

Mając to z tyłu głowy postanowiłem nagrać 10 wywiadów (po 1h każdy) z ludźmi bardzo wielu dziedzin (VC, PR, przedsiębiorcy, prawnicy itd.), którzy opowiadają jak sprawić aby nasz biznes rósł, nie wpadał na rafy, miał dobry dział sprzedaży i rozwijał się za granicą.

Jeśli masz 10 godzin wolnego czasu i jesteś głodny / głodna wiedzy doświadczonych ekspertek i ekspertów to zapraszam! Możesz też oczywiście podzielić swoje sesje na części i słuchać na raty. Słuchasz na swoim telefoni albo desktopie - aplikacja jest bardzo poręczna (i nie trzeba jej pobierać!)

Szczerze - jestem cholernie dumny z tego co udało mi się zrobić w ramach BiznesPodcast - to jest klasyczne MVP (więc przepraszam za błędy i niedoróbki), ale chcę już wam je pokazać abyście sami zdecydowali swoimi portfelami o przyszłości tego projektu.

Włożyłem w ten projekt mnóstwo czasu, serca i energii - mam nadzieję, że docenicie i przede wszystkim zobaczycie użyteczność informacji w nim zawartych (sam bym dał ogromne pieniądze kilka lat temu mogąc sięgnąć po taką wiedzę, od takich osób).

Na stronie, na zachętę macie 10 minutowe próbki całości, możliwość kupienia “per odcinek” albo w pakiecie (najbardziej opłacalna opcja ponieważ będą dorzucał tam nowe wywiady z kolejnymi ekspertami).

Jeśli jednak okaże się, że kupione nagrania nie pasują ci, masz 30 dni na zwrot. Napisz mi maila na adres artur@revolver.pl a ja zwrócę Ci całą kasę.

Z tego miejsca chciałbym bardzo podziękować za udział w nagraniach i podzielenie się swoją wiedzą i doświadczeniem (kolejność przypadkowa): Maciej Małysz, Jolanta Piela, Maciek Prostak, Borys Musielak, Karol Sadaj, Krystian Cieślak, Magda Mikulska, Paula Pul, Krzysiek Bartnik, Bartosz Majewski,

Dziękuję za Wasz czas i zaufanie.

Smart cities ratuje życie? 2,5 mln osób w ciągu pierwszych 24 godzin otworzyło dokument „Personnel Waiting for Rescue”, który w trakcie tegorocznej powodzi w chińskiej prowincji Henan stworzyła Li Rui, studentka jednej z szanghajskich uczelni. Chciała pomóc w łączeniu ludzi potrzebujących pomocy z tymi, którzy pomocy mogą udzielić. Swój dokument umieściła na platformie Tencent (chińskiego rywala Google Docs) i pozwoliła, by w ciągu kilku godzin stał się najważniejszą platformą wymiany informacji dla prawie 9 mln osób zagrożonych powodzią.

Prawie dekadę wcześniej w ten sam sposób zadziałał gogolowski arkusz ułatwiający ofiarom pamiętnego huraganu Sandy, który w 2012 uderzył we wschodnie wybrzeże USA. Wątek można by zamknąć prostym i oczywistym wnioskiem - zdecentralizowane, darmowe i zarządzane przez grupy pilnujących porządku wolontariuszy systemy wymiany danych oparte na relatywnie prymitywnych narzędziach współpracy online okazały się być znacznie bardziej efektywne niż scentralizowane algorytmy działań służb ratowniczych. Sprawa jest jednak o wiele ciekawsza i mając tylko chwilę warto zwrócić uwagę na dwie kwestie. 

Pierwsza rzecz to pojawienie się apetytu sprzedawców smart cities na zagospodarowanie rynku budowania miejskich odporności i przygotowaniu mieszkańców katastrofy naturalne.

Sprzedawcy „cywilizacyjnego rozwoju” budowanego na inteligentnych zestawach sensorów mierzących przepływającą wodę i przejeżdżające samochody już od dawna chcieli zbliżyć się bardziej do ludzi. Dziś branża coraz śmielej przekonuje, że smart cities jest odpowiedzią na rosnące ryzyka.

Po części to prawda - w sytuacjach krytycznych ludzie poszukują przede wszystkim wiarygodnych, szybkich i opartych na lokalnych danych informacji. Te wszystkie systemy czujników, transponderów i kamer oraz łączące je algorytmy zyskują więc dodatkowe uzasadnienie. Smart cities teoretycznie mogłoby więc nie tylko przyspieszać miejski transport, zwiększać bezpieczeństwo i pozwalać na lepsze gospodarowanie zasobami. Smart cities może ratować życie ludzi.

Problem w tym, że to wygląda dobrze tylko w narracji marketingowców. Rzeczywistość pokazały właśnie Chiny, które przecież szczycą się poziomem swojego zaawansowania we wdrażaniu technologii smart cities. Oficjalne źródła przekonują, że władze takich miast Zhengzhou są w stanie monitorować wszystkie kluczowe parametry decydujące o jakości życia w mieście.

Nie były jednak w stanie zapobiec utopieniu się 14 pasażerów lokalnego metra, które zostało zalane przez deszcz. I to mimo wdrożenia w życie dwóch dedykowanych ku temu rozwiązań. Oczywiście wszyscy wiemy, że chińskie smart cities służy przede wszystkim do inwigilacji.

Tylko czy to oznacza, że ta sama technologia zastosowana w Paryżu, Tokio czy Warszawie będzie w stanie realnie nam pomóc w kryzysowych sytuacjach? Produkt sprzedawany jako „smart cities” wszędzie ma tą samą wadę. Wbudowany scentralizowany system zarządzania i kontroli napływających informacji nie sprawdzi się w sytuacjach kryzysowych.

(Artur Celiński, redaktor Magazynu Miasta) 

Co wpływa na poczucie własnej wartości? Czy męska pewność siebie to mit? Przełomowe badanie NEUROHM, rzuca nowe światło na to, co naprawdę o sobie myślimy oraz w jaki sposób pewność siebie przekłada się na sukces osobisty i zawodowy.

“The number of bitcoin addresses with at least 0.01BTC (about $600) keeps rising. With the current record prices, this trend should continue. Via Glassnode”

“Since October, Bitcoin and Ether have each jumped nearly 31% as investors flock to digital assets, seen as a hedge against inflation. Buzz about non-fungible tokens (NFTs), new blockchain projects, and rising crypto stars like Solana and dog-inspired Shiba Inu are fueling investors’ growing interest.”

“At about $12 trillion, the combined market value of the six most valuable American companies is now more than a quarter of the entire value of the S&P 500”